zegarek w trudne warunki nie żalować jak się rozleci

....nie pasujące gdzie indziej...
Minijoe
Posty: 131
Rejestracja: czwartek 26 sty 2017, 17:11
Lokalizacja: Rzeszów

zegarek w trudne warunki nie żalować jak się rozleci

Post autor: Minijoe »

Witam
jako ze po raz kolejny zabijam casio DW-290 gdyby nie pękające paski to może bym go jeszcze używał ale co 6 miesięcy kupuje orginal :((( - wytrzymałość zegarka ok koperta wystarcza na 2 lata ale szybka rysuje się niesamowicie
Potrzebuję go tylko do pracy
szukam cokolwiek co utrzymuje poprawny czas i jest wytrzymałe data godzina dzień tygodnia szczelność na błoto kurz woda uderzenia mechaniczne to norma dobrze jakby szkło było zagłębione bo wtedy mniej się rysuje
Ma nie za dużo kosztować w razie czego nowy
tak pierwszy rzut oka to coś takiego https://www.banggood.com/SKMEI-1258-Out ... rehouse=CN
??? ale po prostu się nie znam :D
Ostatnio zmieniony sobota 25 lis 2017, 18:50 przez Minijoe, łącznie zmieniany 1 raz.
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: BKK »

Może po prostu "podrasuj" sobie tego casio? Na szybkę naklej jakąś folię ochronną, a pasek wymień, nawet na parciany zapinany na rzepa. Będzie dużo bardziej elastyczny. Albo kupuj jakąś taniznę, którą jak gubisz lub rozwalisz, to nie będzie żal.
Minijoe
Posty: 131
Rejestracja: czwartek 26 sty 2017, 17:11
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Minijoe »

szyba jest już zarysowana nawet jakby była nowa jest na płasko z koperta także każde walniecie zostawi ślad, najlepiej właśnie utrzymać paski silikonowe miałem Nato szmaciany ok, ale utrzymać w czystości to masakra
Wiem że taki mudman wytrzyma wszystko ale drogi i musiałbym uważać

no własnie szukam taniochy SKMEI z niczym mi się nie kojarzy wygląda oki tylko czy choć trochę się nadaje
Awatar użytkownika
Borsuczy
Posty: 547
Rejestracja: wtorek 29 paź 2013, 09:24
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Borsuczy »

Aktualny jeszcze temat?? Ja mam Casio DW 9052. Pancerny zegarek. Ciągle go noszę od 3 lat chyba, tylko do spania zdejmuję. Pracowałem na różnych budowach, w różnych dziwnych miejscach... Nic się temu zegarkowi nie stało. Szybka z tego, co wiem jest dość miękka, musi być, żeby nie pękła od uderzenia. Ale jest na tyle głęboko schowana, że szanse na porysowanie jej są znikome. Moja jest jak nowa. Pasek też ciągle żyje. Jedynie te gumowe osłonki śrubek czasem odpadają i trzeba je wciskać na miejsce, ale one i tak są tylko ozdobą.
ODPOWIEDZ