Pewnie wstydzi się swojego produktu

Widzisz to jest tak - markowe latarki z racji różnych cech pozytywnych (jakość wykonania, wydajność, trwałość i nade wszystko serwis) sa tym czym producenci lubią się chwalić i podkreślać jako atut wszystkie zalety, aby znaleźć się krok przed konkurencją i być WIDZIANYM (jak skaczący osioł ze Shreka - on zwracał uwagę nietypowym zachowaniem) po to aby podtrzymywać zainteresowanie w tłumie "nijaków".
TY prawdopodobnie uwierzyłeś w reklamę i kupiłeś jakiś produkt latarkowy - tyle że ze względu na bardzo szybki rozwój technologiczny ich wartość kwotowa odzwierciedlająca stan techniki na dany moment zjechałą w dół bo obecnie w tej cenie można kupić latarke o 3-4 razy lepszych parametrach i dodatkowo "w sklepie na rogu" czyli na allegro na przykład.
Inną sprawą jest cena w Chinach a cena w Polsce - o ile cena w Polsce jest lekko wyższa niż w Chinach (nie ma sztywnej marży - każdy nabija taka marżę jaka chce - szmaty babskie za 1 dolara potrafią być sprzedawane za 100 zł a i tak reklama zwabi stado kupujących) np. latarka w PRC kosztuje 10-15 dolarów (popularne Convoye na wyprzedażach) to w Polsce na allegro powinna kosztować ok. 50-70 zł (w imporcie prywatnym) aby wyglądała na atrakcyjną - masz ją szybko (za to płacisz). Ale real jest taki, że jak nie masz szczęścia to przepłacasz bo taki jest rynek, jesli tego nie akceptujesz i płaczesz w kącie to Twój problem. Realnie siadasz i kombinujesz gdzie kupić taniej.
Podsumowując - Twoja latarka to zabytek- sprzedaj za ile chcesz bo wśród znających się na rzeczy nie otrzymasz 5 zł za ten wyrób

, ktoś naiwny z bateriami i łądowarką i za dobry stan zapłąci może 40-50 zł.