
A co do Polestara-akurat stoi sobie 2m ode mnie...miałem przyjemność pobawić się nim chwilkę, z naciskiem na przyjemność.


A latarka zaraz po wzięciu do ręki daje się obsługiwac bez konieczności czytania instrukcji obsługi, zmiana trybów jest bezcennie intuicyjna...i jeszcze jedna, ważna sprawa-nie ma konwencjonalnego włącznika przez który płynie spory prąd a sterowana jest switchem. Kto walczył z włącznikami ten wie o czym piszę....
