Jest to moja pierwsza recenzja na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość

Mały opis ze strony producenta:
Kieszonkowa latarka o dużej mocy świecenia. Oferuje nam 3 tryby pracy, których zmiana następuje po lekkim przekręceniu głowicy w prawo i powrocie w lewą stronę.
Latarka Olight i2EOS ma długość i średnicę niewiele większą od baterii AA którą jest zasilana. Przy tych rozmiarach wytwarza światło o mocy 75 Lumenów, co przekłada się na zasięg około 50 metrów.
Latarka jest wodoodporna - spełnia wymagania normy IPX-8. Posiada odczepiany, metalowy klips i kółko do zaczepienia np. linki chroniącej przed zgubieniem. Dzięki swoim rozmiarom może być noszona jako brelok przy kluczach zapewniając nam solidne źródło światła w każdych warunkach.
Tryby pracy / czas świecenia:
- 75 lumenów / 90 min
- 20 lumenów / 5 h
- 2,5 lumena / 60 h
Dane techniczne:
Źródło światła: Dioda XP-G R5
Zasilanie: 1 x bateria 1,5 V AA
Obudowa: aluminium lotnicze z twardą anodyzacją typ. III
Maksymalny zasięg: 50 m
Wymiary: 81,2 mm x 17,6 mm
Waga: 20,5 g (bez baterii)
Producent: Olight, PRC
Zamieszczam link do niezłej recenzji na yt (o ile ktoś rozumie po angielsku):
http://www.youtube.com/watch?v=hYqSp9yK1us
Teraz kolej na mnie

Jest to czywiście następca sprawdzonego modelu ITP EOS, jednak że został wycofany, (Olight przejął produkcje EOSa do siebie) więc kupiłem Olighta.
Latarka została kupiona na końcu grudnia, więc użytkuję ją już 4 miesiące. Kupiona w mhuncie

Latarka jest pędzona popularnym akusem AA, ja używam eneloopów, i nie narzekam. Producent podaje że czas pracy w trybie high to 1,5h, jednak sprawdzałem łopatoligicznie z nakierowaniem na ścianę: świeciła 2h, bez zauważalnego spadku światła po czym akus zaczął lecieć na pysk, jak to eneloop

Moja latara jest w bdb stanie, zadbana, taki już jestem, i2 kolegi jest cała odrapana porysowana itp. Jednak naeży nadmienić że jej nie oszczędzał, to była w zasadzie jego jedyna latarka, której używał (i używa) bardzo intensywnie, na moich oczach leciała na podłoże betonowe. Raz ją wyprał, nic się oczywiście nie stało.
Kolega instalował eneloopa w drugą stronę - nic sie nie stało, więc zabezpieczenie jest realne. Dioda wycentrowana idealnie. Używana często, zawsze zabieram ją na imprezy wszelakiej maści (pomaga wrócić


Refletorek OP, lekko teksturowany, bardzo ładny i przyjemny beam, łagodne przejście ze spota w główny beam, szeroki snop światła, na EDC dla mnie idealny.
Nie dodałem zdjęć za co przepraszam, ale nie mam aparatu w domu (pożyczyłem bratu),
a zdjęcia z telefonu to nie robota.

Wiem że jest przecież eagletac D25A, ale jest prawie 2 razy droższy, więc jak ktoś szuka taniej latarki EDC to dobra propozycja. I tak wgl model ten posiada praktycznie wszystkie cechy starego ITP, oraz porpawiony lepszy klips, płaską dupke (świeczka), i kółko z boku, które w sumie przeszkadza trochę.

Co dużo jeszcze pisać, moja się trzyma jak złoto, kolegi również tyle że gorzej wygląda. Polecam!