
Zachciało Mu się ulepszyć Ultrafire C3. A że uroku osobistego Mu nie brakuje, popełniłem.
Ze SKU7880 PIC został wypędzony, osadzono Attiny 13V, 3 tryby ciągłe, w pełni konfigurowalne...i nic więcej.proste, funkcjonalne światełko.Z pamięcią ost.trybu.
W LOW żre 70mA z palucha.Niestety tyle, bo taki rodzaj przetworniczki, w SKU7882 było sporo mniej...
No ale świeci zacnie....
A tak się działo:
Imadło operacyjne;

podnosimy transformatorek:

wywalamy PIC-a

wsadzamy Attiny, acz niektóre nózki podniesione w górę-nie dolutowujemy do płytki (1,3,5)

tu widac że jedynkę niestety dolutowałem, trza było poprawić:

łączymy wyjście PWM Attiny(n.5) z wejściem mosfeta-biały drucik w teflonie

dokładamy tranzystor npn w SOT23, kolektor do pinu 3 Attiny, emiter z pinem 7 Attiny-do masy


teraz do bazy rezystor 4,7k i cienkim drucikiem do plusa zasilania-na obrazku do kondensatora 6,8µF, drucik nieizolowany

dorzucam kondensator 100µF równolegle do małej diody Zenera 5,1V



trafko na dół


dolutowujemy cienki drucik (ciasno było) między n.8 Attiny(Uzas) a kondensatorek (tu dochodzi też katoda diody Zenera, plus owego 100µF który juz został doklejony)

trzeba było dorzucić w szereg do zasilania Attiny diodkę LL4148

w prawym dolnym rogu kondensator wejściowy 6,8µF

teraz ożeniony z rezystorem 1,5k pomagającym go rozładować, ułatwia do przełączanie trybów

i wjazd do modułu z C3ki na dolutowanych drucikach:

żeby owe druciki dolutować trzeba moduł dobrze rozgrzać. Złapałem go w kawałek gumy z dętki, w imadło, hot air na 420stopni w lewej ręce, w prawej lutownica trafo, złapało szybciutko

Oczywiście operacja grzania bez leda w module

Niestety driverek wsadzony "na kanapkę" powoduje, że odsłoniony jest kawałek gwintu w tej chwili, po dokręceniu body, ale tym będzie się Pikom bawił.Mozna wywalić oringa, ew. dac węższego między szkiełko a korpus, mozna papierkiem ściernym czy pilnikiem zeszlifowac krople cyny z obwódki driverka...