Cree 161lm/W !!
Cree 161lm/W !!
LINK: Cree
173lm@350mA z diody 1x1mm, wydajnosc 161lm/W przy 350mA i temperatura barwowa 4689K.
Coz moge wiecej napisac... moze to iz, jest to informacja prasowa, a uzyskane wyniku zostaly nie w laboratorium a w normalnych warunkach pomiaru diod, co oznacza, ze za kilka miesiecy mozemy sie spodziwac tego w produkcji i chwile pozniej w sprzedazy
173lm@350mA z diody 1x1mm, wydajnosc 161lm/W przy 350mA i temperatura barwowa 4689K.
Coz moge wiecej napisac... moze to iz, jest to informacja prasowa, a uzyskane wyniku zostaly nie w laboratorium a w normalnych warunkach pomiaru diod, co oznacza, ze za kilka miesiecy mozemy sie spodziwac tego w produkcji i chwile pozniej w sprzedazy
I co tu więcej do szczęścia potrzeba no chyba że reflektorów do tego, ale pewnie z tym nie będzie problemów bo to pojedynczy chip.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, są tylko i wyłącznie moją własnością, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Calineczka, a to zlosliwie to ustawione.
Co do newsa zas. Zapewne osob z Was zastanawia sie skad ten nagly skok w wydajnosci. Wiadomo bowiem, ze w obecnej chwili najwyzsza uzyskiwana wydajnosc z powszechnie dostepnych diod wysokiej mocy na swiecie to ok. 105lm/W dla pradu 350mA i diod Cree XR-E R2.
105lm/W a 161lm/W to jakby nie patrzec skok przeszlo 50%, co przy dotychczasowych osiagnieciach rzedu 7-10% (Cree, Lumileds) w skali pol roku jest przepascia.
Otoz firmy produkujace diody wysokiej mocy od dawna wiedza w jaki sposob znaczaco (rzad wlasnie 40-50%) "podwyzszyc" wydajnosc diod. Do tej pory jednak nikt nie potrafil tego przelozyc na praktyke, jednak z tego co wiem jest to najwazniejszy kierunek prac wszystkich czolowych producentow diod wysokiej mocy i w niedalekiej przyszlosci mozemy spodziewac iz kolejne firmy zaprezentuja tak wydajne diody.
O co chodzi i dlaczego pisze, ze wydajnosc zostanie "podwyzszona"? Caly problem polega "tylko" na tym, aby nie tracic tyle, co obecnie przy podwyzszaniu pradu idacego w diode.
Jesli spojrzycie do rzetelnych wykonywanych pomiarow obecnych diod wysokiej mocy, bez problemu znajdziecie informacje, ze wydajnosc diod Cree najwyzszych binow przekracza od bardzo dawna 145lm/W. Jedynym "niuansem" jest to, ze sprawnosc taka diody uzyskuja obecnie przy pradach rzedu 10mA (maksymalna wydajnosc diody) do 40mA.
Jestem przekonany, ze firmie Cree jako pierwszej (publicznie) udalo sie osiagnac wlasnie ta przelomowa technologie pozwalajaca na ogromne ograniczenie strat w wydajnosci przy zwiekszaniu pradu plynacego przez diode.
Jezeli ktos na biezaco sledzi postep w technologii LED bez problemu przypomni sobie informacje prasowa firmy Cree sprzed roku, gdzie firma ta osiagnela przeszlo 1000 lumenow z jednochipowej diody przy pradzie 4A. A co najbardziej odbylo sie to z ok. 14W diody, co przelozylo sie na wydajnosc 72lm/W przy 4A z pojedynczego chipa.
Myslicie, ze w jaki sposob udalo sie tego dokonac? Odpowiedz: w ten sam co opisany powyzej.
Pozdrawiam,
czarny_kruk
Co do newsa zas. Zapewne osob z Was zastanawia sie skad ten nagly skok w wydajnosci. Wiadomo bowiem, ze w obecnej chwili najwyzsza uzyskiwana wydajnosc z powszechnie dostepnych diod wysokiej mocy na swiecie to ok. 105lm/W dla pradu 350mA i diod Cree XR-E R2.
105lm/W a 161lm/W to jakby nie patrzec skok przeszlo 50%, co przy dotychczasowych osiagnieciach rzedu 7-10% (Cree, Lumileds) w skali pol roku jest przepascia.
Otoz firmy produkujace diody wysokiej mocy od dawna wiedza w jaki sposob znaczaco (rzad wlasnie 40-50%) "podwyzszyc" wydajnosc diod. Do tej pory jednak nikt nie potrafil tego przelozyc na praktyke, jednak z tego co wiem jest to najwazniejszy kierunek prac wszystkich czolowych producentow diod wysokiej mocy i w niedalekiej przyszlosci mozemy spodziewac iz kolejne firmy zaprezentuja tak wydajne diody.
O co chodzi i dlaczego pisze, ze wydajnosc zostanie "podwyzszona"? Caly problem polega "tylko" na tym, aby nie tracic tyle, co obecnie przy podwyzszaniu pradu idacego w diode.
Jesli spojrzycie do rzetelnych wykonywanych pomiarow obecnych diod wysokiej mocy, bez problemu znajdziecie informacje, ze wydajnosc diod Cree najwyzszych binow przekracza od bardzo dawna 145lm/W. Jedynym "niuansem" jest to, ze sprawnosc taka diody uzyskuja obecnie przy pradach rzedu 10mA (maksymalna wydajnosc diody) do 40mA.
Jestem przekonany, ze firmie Cree jako pierwszej (publicznie) udalo sie osiagnac wlasnie ta przelomowa technologie pozwalajaca na ogromne ograniczenie strat w wydajnosci przy zwiekszaniu pradu plynacego przez diode.
Jezeli ktos na biezaco sledzi postep w technologii LED bez problemu przypomni sobie informacje prasowa firmy Cree sprzed roku, gdzie firma ta osiagnela przeszlo 1000 lumenow z jednochipowej diody przy pradzie 4A. A co najbardziej odbylo sie to z ok. 14W diody, co przelozylo sie na wydajnosc 72lm/W przy 4A z pojedynczego chipa.
Myslicie, ze w jaki sposob udalo sie tego dokonac? Odpowiedz: w ten sam co opisany powyzej.
Pozdrawiam,
czarny_kruk
O ile pogoń za lm jest teoretycznie nieograniczona (np. przez zwiększanie liczby / powierzchni struktur) o tyle właśnie sprawność energetyczna lm/W jest prawdziwym wyznacznikiem, co kto naprawdę potrafi. Tak jak piszesz wysokie sprawności uzyskuje się w przedziałach kilkunastu/dziesięciu mA, co niestety jest okupione niezbyt wielkim strumieniem świetlnym i by uzyskać te 100+lm trzeba takich diodek/struktur dać wiele, a to niestety i kosztuje i zajmuje powierzchnię.
Zważywszy, że obecne diody LED licząc (kwantową) sprawność energetyczną przekraczają obecnie 20-25% i prześcigają inne uważane za najbardziej ekonomiczne źródła światła (np. lampy sodowe dochodzące do 30%) co jest samo w sobie wysoce imponujące, to jednak po woli zbliżają się jednak do limitu - więcej jak 4x lepiej już nie będzie.
Producenci oprócz pogoni za lumenami (np. P7, 10W/15W/...) starają się jednak walczyć o jak największą sprawność i najmniejsze rozmiary, bo za tym stoją koszty i właściwości (możliwość bardzo wąskiego skupiania punktowego źródła światła).
Do tego trwałe luminofory i mamy to czego trzeba.
Skoro jesteśmy przy temacie, to mnie zastanawia trochę inna kwestia: producenci generalnie podają jasność przy założonym prądzie - zwykle 350mA.
Ale przecież takie diody mogą mieć dość różne Vf, a co za tym idzie będą przy tym samym prądzie dostawać zupełnie inną moc.
Teoretycznie rozumując diody o tym samym lm/W ale o różnym Vf będą miały różną jasność (i ta z większym Vf większą).
Zważywszy, że obecne diody LED licząc (kwantową) sprawność energetyczną przekraczają obecnie 20-25% i prześcigają inne uważane za najbardziej ekonomiczne źródła światła (np. lampy sodowe dochodzące do 30%) co jest samo w sobie wysoce imponujące, to jednak po woli zbliżają się jednak do limitu - więcej jak 4x lepiej już nie będzie.
Producenci oprócz pogoni za lumenami (np. P7, 10W/15W/...) starają się jednak walczyć o jak największą sprawność i najmniejsze rozmiary, bo za tym stoją koszty i właściwości (możliwość bardzo wąskiego skupiania punktowego źródła światła).
Do tego trwałe luminofory i mamy to czego trzeba.
Skoro jesteśmy przy temacie, to mnie zastanawia trochę inna kwestia: producenci generalnie podają jasność przy założonym prądzie - zwykle 350mA.
Ale przecież takie diody mogą mieć dość różne Vf, a co za tym idzie będą przy tym samym prądzie dostawać zupełnie inną moc.
Teoretycznie rozumując diody o tym samym lm/W ale o różnym Vf będą miały różną jasność (i ta z większym Vf większą).
Flagiusz
Zgadza sie. Jest to prawdziwe stwierdzenie, jednak w praktyce raczej czysto teoretyczne.df pisze: Teoretycznie rozumując diody o tym samym lm/W ale o różnym Vf będą miały różną jasność (i ta z większym Vf większą).
Bardziej naturalne jest to co sie przyjelo i z czym mamy doczynienia na codzien - kupujac diode jasnosc mamy stala (w obrebie tego samego binu), mozemy wybrac jedynie Vf.
Stala ilosc lm@350mA + nizszy napiecie przewodzenia -> mniejsza moc, a tyle samo swiatla.
Gdyby przyjelo sie podawac nie ilosc lm z diody, a ilosc lm z wata to oczywiscie szukajac najjasniejszej diody (zakladajac ten sam bin, w ktorym ilosc lm/W jest stala) wybieralibysmy ta z jak najwyzszym napieciem przewodzenia.
Stala ilosc lm/W + wyzsze napiecie przewodzenia -> wieksza moc, wieksza ilosc swiatla.
edit: pospiech. poprawilem napiecie zamiast pradu.
Ostatnio zmieniony piątek 21 lis 2008, 12:14 przez czarny_kruk, łącznie zmieniany 1 raz.
miales na mysli napiecie w pierwszym przypadku, prawda ?
A co do drugiego stwierdzenia, to sie po prostu nie zgodze - jesli mam dwie diody o takich samych wartosciach lm/W, to bede dobierac w zaleznosci od tego co chce uzyskac w ukladzie - jesli bede potrzebowal nizszych pradow - to bedzie ta o wyzszym Vf. Jesli nizszego napiecia pracy - ta o nizszym Vf. (chyba ze chodzilo Ci o cos innego - jestem mam jeszcze za niski poziom kofeiny we krwi )
Podawanie strumienia swietlnego to stara sztuczka marketingowa - chocby MC-E - reklamowane jako pierwsza dioda majaca ponad 300lm/350mA (ale Vf - policzcie sobie sami - poszczegolne elementy polaczone szeregowo )
A apropos wydajnosci - polecam ten artykul:
http://www.bilkent.edu.tr/~volkan/publi ... VDemir.pdf
Wprawdzie testowali pradami do 40mA, ale to jest pierwsze rozwiazanie przekraczajace 300lm/W. (OT: SSC ani Nichia nie chcieli ujawnic jak dzialaja ichnie High-CRI diody, ale ptaszki spiewaja, ze metoda moze byc bardzo podobna do tej z tego artykulu)
A co do drugiego stwierdzenia, to sie po prostu nie zgodze - jesli mam dwie diody o takich samych wartosciach lm/W, to bede dobierac w zaleznosci od tego co chce uzyskac w ukladzie - jesli bede potrzebowal nizszych pradow - to bedzie ta o wyzszym Vf. Jesli nizszego napiecia pracy - ta o nizszym Vf. (chyba ze chodzilo Ci o cos innego - jestem mam jeszcze za niski poziom kofeiny we krwi )
Podawanie strumienia swietlnego to stara sztuczka marketingowa - chocby MC-E - reklamowane jako pierwsza dioda majaca ponad 300lm/350mA (ale Vf - policzcie sobie sami - poszczegolne elementy polaczone szeregowo )
A apropos wydajnosci - polecam ten artykul:
http://www.bilkent.edu.tr/~volkan/publi ... VDemir.pdf
Wprawdzie testowali pradami do 40mA, ale to jest pierwsze rozwiazanie przekraczajace 300lm/W. (OT: SSC ani Nichia nie chcieli ujawnic jak dzialaja ichnie High-CRI diody, ale ptaszki spiewaja, ze metoda moze byc bardzo podobna do tej z tego artykulu)
Gulnij jeszcze kofeinki. To taka teoretyczna dywagacja, ktora dioda bedzie pol grama jasniejszakodi pisze:A co do drugiego stwierdzenia, to sie po prostu nie zgodze - jesli mam dwie diody o takich samych wartosciach lm/W, to bede dobierac w zaleznosci od tego co chce uzyskac w ukladzie - jesli bede potrzebowal nizszych pradow - to bedzie ta o wyzszym Vf. Jesli nizszego napiecia pracy - ta o nizszym Vf. (chyba ze chodzilo Ci o cos innego - jestem mam jeszcze za niski poziom kofeiny we krwi )
Emisja fotonów wynika z przejścia elektronu przez określoną barierę potencjałów i ta bariera określa napięcie na diodzie (powiedzmy przy 0,1mA), reszta spadków napięcia pochodzi z rezystancji "pasożytniczej". Dla 3 W Cree typowy wzrost spadku napięcia wynosi 0,2V /350mA czyli około 0,57Ohm rezystancji "pasożytniczej". To oczywiście znaczne uproszczenie,Skoro jesteśmy przy temacie, to mnie zastanawia trochę inna kwestia: producenci generalnie podają jasność przy założonym prądzie - zwykle 350mA.
Ale przecież takie diody mogą mieć dość różne Vf, a co za tym idzie będą przy tym samym prądzie dostawać zupełnie inną moc.
Teoretycznie rozumując diody o tym samym lm/W ale o różnym Vf będą miały różną jasność (i ta z większym Vf większą).
bo w diodzie zachodzą różnego rodzaju zjawiska. Niemniej dla tej samej serii diod najwydajniejsze będą te o najmniejszym spadku napięcia przy danym prądzie, choć z uwagi na selekcję u producenta te różnice będą kilkuprocentowe. Reasumując : diody mają podawaną katalogowo ilość lumenów przy określonym prądzie - to jest podstawowy parametr. lm/W są sprawą wtórną...
Ostatnio zmieniony poniedziałek 08 gru 2008, 23:56 przez caesar, łącznie zmieniany 1 raz.