Szukam lampki dla osoby w wieku 55 lat która praktycznie codziennie jeździ na rowerze ok 10km.
Trasa trochę przez miasto, trochę przez park, obecnie już coraz wcześniej robi się jasno, ale jesienią czy wczesną wiosną (o lżejszej zimie nie wspominając) jedzie w totalnej ciemności.
Chce żeby świeciła jak najjaśniej. Ma mieć uchwyt rowerowy i musi być wyciągana bo rower często zostawiany byle gdzie.
Wyczytałem, że jedynym sensownym rozwiązaniem jest Convoy S od Darka.
Ale który convoy? Bo tego to już się doczytać nie mogę. Nie wspominając o rozbudowanej ofercie Darka - z tego to już nic nie rozumiem...
![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
Programowanie (jak? Jakiś przewód do komputera?), mnóstwo oznaczeń, kolimatory - masakra...
Widzę tylko że ceny od 90 do 140... Warto dopłacać? Co się zyskuje?
Mama pewnie i tak będzie jeździła cały czas w najmocniejszym trybie świecenia.
Ile kosztuje uchwyt? Ile aku? (w zeszłym roku miałem je kupić od woytazo to kosztowały w sumie groszowe sprawy - od 2,5zł) Pewnie będą potrzebne 2 żeby był zapas?
Docelowo będę potrzebował pewnie drugą dla siebie ale najpierw chciałbym zobaczyć co to za atrakcje.
Mam ładowarkę do 18650, więc ten zakup odpada, pozostała mi po **dwóch**
![:(](./images/smilies/smutny.gif)
Podchodziłem do tego zakupu jeszcze w zeszłym roku, ale wtedy pieniędzy nie starczyło, fajnie, że w tym roku można coś kupić sensownego kilkadziesiąt złotych taniej...
Z góry wielkie dzięki za pomoc.