Żona prowadzi sklep z bielizną. Nie jest duży coś około 23m2 wysoki na 320cm. Dotychczasowe oświetlenie główne to 3 rastry (4x18W) oraz 9 ledowych GU10 w barwie zimnej ~320lm każdy, które zamontowane są w półce która znajduje się na wieszakami z bielizną. Częściowo ją oświetlając, a częściowo ładną tapetę na ścianie. Pełnią raczej funkcje dekoracyjną oraz jako oświetlenie nocne (świeca się już nieprzerwanie od 4 lat). Rastry coś tam świecą, ale wiadomo światła nie za wiele i w dodatku kiepskiej jakości. W tym momencie zwykłe najtańsze chińskie rury o barwie ciepłej i zimnej ( 2 takie i 2 takie w każdym, starałem się coś ratować kolor jaki daje oprawa:)) Oświetlenie świeci się 9 godzin dziennie i nie jest wyłączane i włączane, a mimo to rury palą się co trochę nie mówiąc o starterach i reszcie

W tamtym tygodniu wieczorem na próbę podłączyłem MH 70W 942 Philipsa zamiast jednego środkowego rastra. Mimo jednego MH światła było sporo choć nie tak dużo jak przy trzech rastrach, ale za to kolory bielizny i reszty piękne (aż chce się kupować

12x18W=216W
12x1100lm=13200lm (informacja z http://sklep.kurczoba.pl/pl/p/SWIETLOWK ... POLAMP/378)
3x70W=210W
3x6500lm=19500lm (tutaj mogę się mylić jeśli tak poprawcie proszę)
Pomożecie coś?? Może ktoś miał już takie doświadczenie. Może tylko lepsze rury + elektronika zamiast układu ze statecznikiem i starterem). Może led, dużo led

Rzut sklepu od góry, proporcje mogą się nieznacznie różnić. Na dole jest witryna od ziemi do sufitu i drzwi wejściowe, światła stamtąd raczej mało dociera (drzewa, strona na która wychodzi okno).
