No to masz pecha - jeśli masz pierścień na 7cm to ktoś zrobił CI krzywdę - o ile żarówki gdzieniegdzie kupisz to już o ledzie zapomnij - jeśli oprawy Ci się podobają i nie chcesz ich wyrywać z sufitu i zamieniać na "takie same" ale na bardziej dostępne źródła światła to ... ledy kupisz najtaniej na aliexpresie

- jak chcesz szukać samemu to zwróć uwagę na dwie ważne informacje:
- led najlepiej szerokoświecący 100-120 stopni
- z soczewką - nic gołego nie bierz bo będziesz żałował
jak zaakceptujesz, że niestety będziesz musiał wyskoczyć ze 40-50 zł za leda (zakupy w PRC) to potem zapomnisz o problemie na parę lat ...
W Polsce kupisz co najwyżej takie coś -
https://goodform.pl/lede-ar70-5w-250lm- ... 2v-non-dim - nie jest to mocne a drogie jest ...
Przemyśl to
https://pl.aliexpress.com/item/7W-AR70- ... Title=true i kupuj na raty - raz w miesiącu 10 sztuk i na wiosne będziesz miał dom w ledach ...
Prucie sufitu będzie Cie kosztowało o wiele więcej ...
Policz to również tak:
1. Dzienne zużycie energii - bardzo przybliżone (ale coś trzeba założyć):
50W (tyle ma jedna żarówka) x 27 sztuk - 1350Wh - tyle jedza CI żarówki przez godzinę
Zakładając dziennie 3 godziny działania - daje to 4050Wh czyli 4kWh
2. koszt zużycia energii rocznie
4kWh x 0,65 zł x 365 dni - 949 zł
i przez 1,5 roku - 1,5 x 949 zł - 1423,50 zł
3. teraz dla porównania koszt zakupu ledów:
- 112 dolców (za 10 sztuk) x 3 (aby mieć 30 sztuk w tym 3 w zapasie) - 336 dolców
- na polskie zł daje to - 336 x 4 zł - 1344 zł
4. Podsumowując - koszt zakupu ledów jest równy 1,5 rocznemu zużyciu energii przez żarówki ...
Powyższe koszty są przybliżone ale pozwalają oszacować opłacalność inwestycji.
Nie wliczam kosztów wymiany żarówek po mniej więcej roku, nie wliczam ewentualnych kosztów VAT-u i cła które możliwe, że zapłacisz przy ściąganiu ledów - proponuję rozwiązanie przyszłościowe - mniejsze zużycie energii, brak problemów z wymiana przez kolejne kilka lat itp ...
Niestety - ktoś zrobił CI tymi oprawami krzywdę - Ty musisz podjąć decyzję jak przetrawić ten pasztet - nie Ty jeden zresztą ') na co dzień widzę kilku Tobie podobnych - szczerze współczuję.