Dzięki wielkie. Czyli przynajmniej drogowe działają poprawnie. Ale z tym wpisaniem świateł w stacyjkę, to trochę przesadziłeś

To to stara 416 i zaawansowanej elektroniki tam tyle, co kot napłakał. W 906, to się w pełni zgodzę, ale w 416? Chyba, że się mylę i uzupełnisz moją wiedzę. Bo z tego, co w tym aucie grzebałem, to poziom zaawansowania mniej więcej vw golf III - IV. W kabinie brak nawet włącznika przednich świateł przeciwmgielnych. Główne załącza się manetką, tylne klawiszem, a włącznika halogenów nie namierzyłem. Więc to jakaś uboga wersja. Skrzynka bezpieczników siedzi jeszcze po kolumną kierownicy.
Zakładając, że halogenów nie da się uruchomić (nawet nikt tego nie chce), to czy mogę tam wmontować żarówki LED i przerobić je na światła do jazdy dziennej? Bo na razie auto jeździ na światłach mijania, a ogólnie wiadomo, że żarówki H7, jakie tam siedzą, służą do tego, by być spalonymi i dość często je trzeba wymieniać (nie ma tu winy elektryki, wszystko sprawdzone).