Jakie silniki 230V do własnych narzędzi

....nie pasujące gdzie indziej...
Awatar użytkownika
Umberto
Posty: 187
Rejestracja: czwartek 20 gru 2007, 22:55
Lokalizacja: Środkowopomorskie
Kontakt:

Jakie silniki 230V do własnych narzędzi

Post autor: Umberto »

Witam,
Kupiłem minitokarkę do drewna z banggoda, okazała się trochę za mała i za słaba (silnik 775).
Chcę zbudować większą i mocniejszą, ale też np. szlifierkę na dużą taśmę.
Jakie koledzy silniki 230V polecają, w miarę nowoczesne, mocne, pyłoodporne?
Mam ze złomu fajny silnik 500W, bardzo cichy, ale to jeden i zastanawiam się czy nie zrobi się tego lepiej, wydajniej?
Ew. czy jakieś bezszczotkowce, sterownik i zasilacz do tego?
W planach jeszcze szlifierka stołowa wrzecionowa szeroka na ok 80cm...i wiele innych.
ja też mam swoją lampke:)
BKK
Posty: 595
Rejestracja: sobota 12 lut 2011, 05:48
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: BKK »

Co to jest "silnik 775"? Parametry podaj.
Silniki na zasilanie sieciowe podzielić można na dwie zasadnicze grupy i do tego zestawienia ten podział wystarczy - komutatorowe i indukcyjne. Komutatorowe są tańsze, mniejsze, uzyskują wyższe obroty, są łatwiejsze w sterowaniu. Jednak posiadają zużywający się zespół szczotki - komutator, iskrzą w czasie pracy, przeciążanie, a już szczególnie zahamowanie skończy się spaleniem, z reguły dużo mocniej się nagrzewają, często wymagają też wymuszonego chłodzenia przepływem powietrza przez jego wnętrze. Silniki indukcyjne, to w zasadzie wirnik z litego metalu (tak wygląda) poruszający się wewnątrz izolowanych uzwojeń. Wprawdzie sterowanie takim silnikiem jest trudne i drogie (falownik), za to daje duże możliwości (np. całkowite zahamowanie ruchu silnikiem i uzyskanie nominalnego momentu obrotowego przy zatrzymanych obrotach). Z reguły są zdecydowanie większe, niż komutatorowe i przy standardowym zasilaniu kręcą się wolniej.
O odporności silnika na środowisko zewnętrzne decyduje stopień ochronny, czyli parametr IP, czyli najprościej mówiąc klasa szczelności. O tym sobie poczytaj. Im wyższy numer, tym obudowa szczelniejsza.
O doborze silnika nie decyduje widzimisię, a konkretne potrzeby, wymagania i możliwości. W odkurzaczu masz silnik komutatorowy, który jest chłodzony powietrzem zasysanym, które jest dość zapylone. I to działa. Do tego jest proste sterowanie fazowe na małym regulatorze. W maszynach przemysłowych dominują silniki indukcyjne.
Najmniejsze silniki indukcyjne, jaki mógłbyś wykorzystać, a przychodzą mi do głowy, to stara pralka automatyczna (teraz w pralkach zakłada się silniki komutatorowe, a powrót do tych stosowanych kiedyś określa się mianem nowości i reklamuje jako atut, choć są to silniki o trochę odmiennej konstrukcji) lub frania, wiertarka stołowa (taka z napędem na pasek). Chyba, że pójdziesz w całkowitą nowoczesność i zastosujesz silnik typu bldc (najnowsze wkrętarki z silnikami bezszczotkowymi, napędy rowerów elektrycznych...) Sterowanie takich silników cały czas tanieją i stają się coraz popularniejsze.
Musisz określić, jakiej mocy wymagasz, jaki jest zakres obrotów pracy, jak duże zapylenie i wilgotność, jaki czas nieprzerwanej pracy. Dal wielu silników istotne jest nawet to, w jakiej pozycji pracują (z reguły tyczy to większych silników).
GanzConrad
Posty: 879
Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: GanzConrad »

BKK pisze:Komutatorowe są tańsze, mniejsze, uzyskują wyższe obroty, są łatwiejsze w sterowaniu.
Kolega to bardzo przejrzyście i wyczerpująco opisał. Jedyne co można dodać to fakt, że ta "łatwość" w sterowaniu obrotami polega na obniżaniu mocy, co sprowadza się do tego, że na małych obrotach, silnik można zatrzymać ręką.
Nie jestem do końca przekonany, czy jest sens budować tokarkę. Na rynku wtórnym jest tego zatrzęsienie, a jeśli nie masz z tym doświadczenia to projekt będziesz zmieniał i zmieniał już w trakcie realizacji.
W Twojej okolicy:
https://www.olx.pl/oferta/mala-tokarka- ... 4efc5f4852
nie wiem co to "sugerowana cena":
https://www.olx.pl/oferta/tokarka-do-dr ... 4efc5f4852
Jeśli chodzi o silnik 500W: w wiertarce pionowej mam 350W i zdarza się, że się zaklinuje. Nie pamiętam jaki mam w tokarce (mogę sprawdzić wieczorem) ale myślę , że ponad 1kW(3fazy).
Jak planujesz rozbudowę warsztatu i kilka narzędzi oraz masz mało miejsca to polecam się przyjrzeć starej i sprawdzonej konstrukcji DYMA 8. Wychowałem się na niej i trudno znaleźć coś lepszego. Cena zestawu to 2000-3500, ale na prawdę warto do majsterkowania.
https://www.olx.pl/oferta/dyma-rema-8-h ... 2f426bd76c
ODPOWIEDZ