Patrzac na cene rzeczywiscie nie robi wrazenia i znajac polityke Chinczykow nadchodzi mysl - pewnie badziew jakis. Ale przyjrzyjmy sie jej dokladniej.


Parametry podane przez producenta:
- dioda OSRAM dajaca 100lm
- zasilanie AAA 1,5V max
- reflektor SMO
- prad diody 500mA
- anodyzacja HA II
Do testu uzylem akumulatorka AAA firmy Powerhaus (nic specjalnego) lezacej sobie juz z 2 miesiace po ostatnim ladowaniu. Pomiar pradu przy napieciu ok 1,3V wynosi 1,6A





W zestawie z latarka otrzymujemy smycz dzieki ktorej mozemy zalozyc siatelko na nadgarstek. Sam uchwyt mikruska jest dosyc pewny dzieki ostremu moletowaniu - nic sie nie wyslizguje. Wlaczanie i wylaczanie rowniez nie sprawia problemow.

Jakosc wykonania najlepsza nie jest ale zadziwia i cieszy centralnie umieszczona dioda i brak paluchow i opilkow na reflektorze czy na szybce od wewnatrz tym bardziej ze rozebrac latarke nie jest latwo bo zostala sklejona. Do wad mozna zaliczyc nieposmarowane gwinty i naciete srednio precyzyjnie, oraz powloke ktora miejscami wydaje sie jakby byla przytarta no ale pamietajmy ze latarka kosztuje 8$

No to czas na beam - tylko 1den i to "rzut na sufit"

Latareczka ta to nie thrower o zasiegu 200m tylko cos co mozna wsadzic do kieszonki czy damskiej torebki i nosic jako backup do naszego ulubionego EDC zatem nie spodziewajmy sie jakis super osiagow - uzyteczny zasieg to moze jakies 25-30m a pod nogi w mieszkaniu czy w piwnicy to az za duzo - nawet na podworek czasem ciut za duzo moze byc.

Na podstawowe samo nasuwajace sie pytanie: Czy warto kupic ? odpowiadam zdecydowanie: Tak
PS to moja 1wsza recka wiec za wszelkie niedociagniecia przepraszam.
PS2 czy teraz tez moge dostac zielony kolor ?
