czy przykładając napięcie takie aby prąd ładowania wynosił ok 300mA mogę być spokojny o to że układ zabezpieczający zadziała i odetnie baterię po "naładowaniu" ?
Innymi słowy, czy można układ zabezpieczający traktować jako prymitywny układ kontroli ładowania z odcięciem ?
Pytanie może głupie ale tak się zastanawiałem

Pozdrawiam.