Oczywiście . Łatwiej jest skorzystać z gotowych rozwiązań podanych do ręki gdzie wszystko jest obliczone, sprawdzone i przetestowane. W moim "ciężkim"

przypadku brakuje tylko jednego .... zabawy. Przy mojej nudnej raczej pracy zawodowej taka wieczorna dłubanina/lutowanie to odskocznia , rozrywka.
W tym przypadku mam stare szafki w kuchni a światło jest "ukryte" za pasem drewna więc znaczenie estetyczne tego rozwiązania jest drugorzędne.
Ale strona ciekawa i przejrzysta i co ważne wcześniej tam nie trafiłem

.
Tak więc przy wykańczaniu "nowych" elementów domu na pewno zajrzę.
A tu na dzień dzisiejszy zrobiłem 3 moduły po 3szt diod i świecą moim skromnym zdaniem super. Czekam tylko kiedy spalę diody bo temperatura jest dość wysoka* a na razie nie założyłem żadnego radiatora. Ale działa toto od jakiegoś czasu i nie chce się spalić
(* w palcach nie utrzymam - raczej parzy - no może kilka sekund)
Dzięki za link !