Witam Kasiu!
Tutaj masz wątek o polerowaniu reflektorków:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=7682#7682
Od siebie dodam jeszcze metodę, jaką ja stosuję.
Myjesz bardzo dokładnie ręce, żeby usunąć jakiekolwiek drobinki kurzu. Dokładnie płuczesz reflektorek NIE DOTYKAJĄC wewnętrznych powierzchni. Na mokre palce nakładasz odrobinę mydła w płynie i delikatnie "głaskasz" wnętrze reflektorka, poczynając od środka na zewnątrz. Co chwilę obracasz go w palcach i jak już cały będzie namydlony spłukujesz dokładnie wodą. Pozostałe kropelki wody zdmuchujesz krótkimi, silnymi dmuchnięciami do środka. Jeśli jakieś kropelki jeszcze zostaną, składasz suchy kawałek szmatki w rożek i próbujesz wessać je szmatką. Jeśli pozostawisz kropelki, to po wyschnięciu mogą pozostać po nich ślady.
Reflektor po tej operacji nigdy nie będzie wyglądał tak, jak nowy. Jednak jeśli masz jakiś zabrudzony, to efekt na pewno będzie lepszy, niż przed wyczyszczeniem.
Stosowałem tą metodę kilka razy. Raz, gdy zobaczyłem zamówione reflektorki z DX to myślałem, że mnie spopieli

Jakiś wredny żółtek pakował je do woreczka, wsadzając paluchy do reflektora
Mam kolekcję kilkudziesięciu przeróżnych reflektorków. Jeśli któryś kolega ma taką latarkę i dokładnie zwymiaruje reflektor, to postaram Ci się pomóc coś dobrać.