Problem z użytkownikiem forum - jak reagować ?
: piątek 25 lis 2011, 14:25
Witam.
Z użytkownikiem X przeprowadziłem transakcję - w cenie 100 zł, ściągnąłem dla użytkownika zestaw uszkodzonych przetwornic (kilkanaście sztuk z czego większość to slim) i do tego kilkadziesiąt palników xenonowych (większość sprawnych-modele H1,H7,H4,D2S,D1S), kilka zasilaczy impulsowych do taśm z diodami (uszkodzonych), przetwornic do ringów CCFL (uszkodzonych). Gdybym sprzedawał palniki pojedynczo i za 50% ceny z allegro, czyli po jakieś 5 zł za sztukę ,zarobił bym na całej paczce dużo więcej niż została sprzedana. Dodatkowo w paczce były palniki H4 Bi-Xenon których koszt to około 30 - 40 zł. Były ich dwie sztuki. Kupujący był uprzedzony o zawartości paczki i jak się umówiliśmy - wie że przetwornice są uszkodzone a chce się na nich uczyć i je sam naprawić.
Jako że całość ważyła ponad 12kg można zauważyć że było tego sporo. Paczka została wysłana. Niestety z powodu moich obowiązków, trwało to około 2 tygodni. W tym czasie proponowałem zwrot gotówki na konto puki nie znajdę czasu - użytkownik stwierdził że poczeka. Paczka została wysłana. Do kosztów wysyłki dopłaciłem około 10 zł. Paczkę nadałem w październiku.
W ramach naszej umowy, użytkownik zobowiązał się postawić dwie przetwornice i mi je wysłać w ramach, powiedzmy, podziękowania a koszta wysyłki jakie poniesie, miały być zwrócone w ramach kolejnej paczki, którą sobie zażyczył.
Ostatni kontakt z użytkownikiem to 7 listopad, kiedy potwierdza wysłanie przetwornic.
Niestety do dnia dzisiejszego nic nie otrzymałem. Dodatkowo musiałem w bólach zawracać paczkę z palnikami i przetwornicami, którą zamówiłem dla użytkownika. Ostatni logowanie użytkownik miał 14 listopada, jednak od 7 już nie odpowiadał. Co w tej sytuacji robić ?
Piszę dlatego, że przetwornice które miałem dostać, były dla znajomego, który 10 listopada jechał w dość długą trasę a miał problemy z swoimi przetwornicami. Dzięki ignorancji użytkownika X, ja musiałem stawać na głowie żeby znaleźć dwie przetwornice i uruchomić lampy. Głupi byłem że czekałem na paczkę do 10 listopada.
Jaka wasza rada ?
Z użytkownikiem X przeprowadziłem transakcję - w cenie 100 zł, ściągnąłem dla użytkownika zestaw uszkodzonych przetwornic (kilkanaście sztuk z czego większość to slim) i do tego kilkadziesiąt palników xenonowych (większość sprawnych-modele H1,H7,H4,D2S,D1S), kilka zasilaczy impulsowych do taśm z diodami (uszkodzonych), przetwornic do ringów CCFL (uszkodzonych). Gdybym sprzedawał palniki pojedynczo i za 50% ceny z allegro, czyli po jakieś 5 zł za sztukę ,zarobił bym na całej paczce dużo więcej niż została sprzedana. Dodatkowo w paczce były palniki H4 Bi-Xenon których koszt to około 30 - 40 zł. Były ich dwie sztuki. Kupujący był uprzedzony o zawartości paczki i jak się umówiliśmy - wie że przetwornice są uszkodzone a chce się na nich uczyć i je sam naprawić.
Jako że całość ważyła ponad 12kg można zauważyć że było tego sporo. Paczka została wysłana. Niestety z powodu moich obowiązków, trwało to około 2 tygodni. W tym czasie proponowałem zwrot gotówki na konto puki nie znajdę czasu - użytkownik stwierdził że poczeka. Paczka została wysłana. Do kosztów wysyłki dopłaciłem około 10 zł. Paczkę nadałem w październiku.
W ramach naszej umowy, użytkownik zobowiązał się postawić dwie przetwornice i mi je wysłać w ramach, powiedzmy, podziękowania a koszta wysyłki jakie poniesie, miały być zwrócone w ramach kolejnej paczki, którą sobie zażyczył.
Ostatni kontakt z użytkownikiem to 7 listopad, kiedy potwierdza wysłanie przetwornic.
Niestety do dnia dzisiejszego nic nie otrzymałem. Dodatkowo musiałem w bólach zawracać paczkę z palnikami i przetwornicami, którą zamówiłem dla użytkownika. Ostatni logowanie użytkownik miał 14 listopada, jednak od 7 już nie odpowiadał. Co w tej sytuacji robić ?
Piszę dlatego, że przetwornice które miałem dostać, były dla znajomego, który 10 listopada jechał w dość długą trasę a miał problemy z swoimi przetwornicami. Dzięki ignorancji użytkownika X, ja musiałem stawać na głowie żeby znaleźć dwie przetwornice i uruchomić lampy. Głupi byłem że czekałem na paczkę do 10 listopada.
Jaka wasza rada ?