Pomysł na "pas przetrwania".

....nie pasujące gdzie indziej...
Patryk23091998
Posty: 9
Rejestracja: piątek 04 maja 2012, 00:22
Lokalizacja: ze wsi

Pomysł na "pas przetrwania".

Post autor: Patryk23091998 »

Witam!
Już od kilku dni chodzi mi po głowie taki pomysł, żeby wykonać sobie taki pas, na którym będą podstawowe narzędzia potrzebne, aby przetrwać np. w lesie. Jakieś pomysły, co ma znajdować się na nim? Póki co myślałem nad jakąś latarką, saperką i nożem.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8522
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Stare dobre krzesiwko, linka stalowa lub poliamidowa... i latarka, latarek nigdy za dużo ;)

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
eeo
Posty: 56
Rejestracja: środa 23 mar 2011, 12:55
Lokalizacja: Poznań

Post autor: eeo »

Absolutnie podstawowy sprzęt to dobry nóż i coś do rozpalania ognia (a właściwie tylko nóż jest absolutnie niezbędny). Doświadczonej osobie to już wystarczy, wiem co mówię; cała reszta to wyposażenie opcjonalne.
W drugiej kolejności bym dodał jakieś podstawowe leki (przeciwbólowe, przeciw biegunce, niestrawności), środki opatrunkowe, dezynfekujące; potem coś nieprzemakalnego/nieprzewiewnego (peleryna, pałatka), potem trzeba pomyśleć o piciu i jedzeniu (jedzenie w drugiej kolejności) - zawodowcy mają chemiczne uzdatniacze wody, ale to dla mnie przesada, lepiej mieć jakieś naczynie do gotowania wody i jedzenia.
Sporo się włóczyłem po lasach "na dziko" i nie miałem żadnej latarki - przydaje się, ale nie jest niezbędna. Na długą wyprawę z dala od cywilizacji prędzej bym zabrał świeczkę; najważniejsze by mieć ogień i umieć się nim posługiwać (np. chodziłem po bunkrach z kagankiem zrobionym ze świeczki i starego słoika - proste i skuteczne). Współcześnie dobrze mieć jakiś środek łączności (komórka?).
I LINA - bardzo ważne (!), zawsze biorę zestaw mocnych sznurków i linę - wiele praktycznych rzeczy można wykombinować z liny (pod warunkiem, że się zna węzły). Na "pas przetrwania" na pewno bym dodał jakiś mocny sznurek, lub cienką linę.
Jak dla mnie niezbędny w terenie jest... CZOSNEK - mało waży a jedzony regularnie świetnie zabezpiecza przed rozchorowaniem się. Będąc z daleka od cywilizacji, namiętnie obżeram się czosnkiem lub cebulą. Na drugim miejscu czekolada - najbardziej skondensowany suchy prowiant.
Igłę z nitką też bym wziął, mało waży i bardzo się przydaje, kiedy masz jeden komplet ciuchów :mrgreen:
Saperkę też dobrze mieć, bardzo uniwersalny sprzęt, najważniejszy po nożu; ewentualnie maczeta lub bagnet.
Nóż plus saperka to dobry zestaw - ale ciężki. Gdybym miał wybrać jedno, tak minimalistycznie, to bym wziął niewielką maczetę lub duży/szeroki nóż - na tyle szeroki i ciężki żeby, żeby dało się nim rąbać gałęzie i okopać namiot. Niestety trudno taki kupić, musiałem sam robić w potrzebie.
No i jakiś mały pojemnik na picie - żeby trochę zabrać ze sobą i móc się napić pomiędzy postojami - nie jest absolutnie niezbędny, ale bym zabrał...
Patryk23091998
Posty: 9
Rejestracja: piątek 04 maja 2012, 00:22
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: Patryk23091998 »

Coś do rozpalania ognia, że też wcześniej o tym nie pomyślałem. Póki co służyła mi do tego zapalniczka zippo na benzynę, ale zawsze trzeba było brać trochę do jakiegoś małego pojemniczka benzyny, bo szybko parowała. Linka jakiego typu?
Awatar użytkownika
Nightmare
Posty: 1263
Rejestracja: sobota 26 lut 2011, 00:14
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: Nightmare »

Może najpierw określ jak to ma wyglądać. Jeśli myślisz o tym naprawdę bardzo poważnie najpierw przestudiuj jakiś podręcznik tego co możesz znaleźć w lesie i co się nadaje do zjedzenia. Jakieś podstawy survivalu
Bo jak zaczniesz biegać i rozpalać ogniska, to na pewno spotkasz straż leśna lub leśniczego który na pewno podzieli twoją pasję. A tak szczerze to do zestawu bym wziął coś na komary :P
Wszystko bym zaczął od poczytania i dopiero sprecyzowania swoich potrzeb, bo jednemu wystarczy nóż i krzesiwo, drugi będzie biegał z plecakiem rzeczy
MPP-1 / Skyline I / L2P T6 / LL P7 / RC-39@XR-E R2 1.05A / C2 HA-III@T6 2.8A / Niwalker NWK600N1/ UF WF-501B / Balder SE-2@U3 3.04A / Shadov TC500 / SF M9
Awatar użytkownika
hagrid
Posty: 167
Rejestracja: piątek 24 wrz 2010, 22:57
Lokalizacja: Nowy Sącz

Post autor: hagrid »

Akurat przypomniał mi się pewien stary film, bohater miał nóż z odkręcaną rękojeścią, w środku zapałki, igła z nitką i chyba jeszcze jakieś drobiazgi. Z pomocą noża między innymi upolował jakiegoś zwierza, zrobił sobie pelerynę i oczywiście z sukcesem stawiał czoła wrogowi ;-)
Taki nóż to takie wszystko w jednym :smile:
Awatar użytkownika
LightLover
Posty: 267
Rejestracja: sobota 16 maja 2009, 19:31
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: LightLover »

Gorzej, jak taki 'wszystkomający' nóż się straci albo zgubi..

Wtedy człowiek zostaje z niczym.
Awatar użytkownika
Zbychur
Posty: 3677
Rejestracja: poniedziałek 19 gru 2011, 21:14
Lokalizacja: Drogomyśl

Post autor: Zbychur »

hagrid pisze:Akurat przypomniał mi się pewien stary film, bohater miał nóż z odkręcaną rękojeścią, w środku zapałki, igła z nitką i chyba jeszcze jakieś drobiazgi. Z pomocą noża między innymi upolował jakiegoś zwierza, zrobił sobie pelerynę i oczywiście z sukcesem stawiał czoła wrogowi ;-)
Taki nóż to takie wszystko w jednym :smile:
Rambo to "debeściak" :)
A tak poważnie to jak już kolega wspomniał, dobry nóż i źródło ognia. Wszystko zależy od tego, jak bardzo ekstremalna ma być wyprawa, im bardziej hardcorowo tym mniej sprzętu.
Latarka nie jest koniecznością ale warto mieć i wtedy dobrze gdyby miała tryb S.O.S. w razie draki.
Awatar użytkownika
maskiu
Posty: 146
Rejestracja: niedziela 21 sie 2011, 22:35
Lokalizacja: poznań

Post autor: maskiu »

Co do linek, to widziałeś różne plecionki z paracordu? Jest tego pełno w necie, są już gotowe bransoletki i paski. Ciągniesz za sznurek, pasek się "rozpruwa" i masz linkę :) Paracord nawet chyba jest w Mhuncie.
Czołówka Energizer 3led, latarka z TESCO za 2,99, UF C2 XM-L 2,8A , Romisen RC-D5,wszystko-odporna latarka na trzech ledach MacTronic.
To tylko część moich gigantycznych zbiorów :D
Patryk23091998
Posty: 9
Rejestracja: piątek 04 maja 2012, 00:22
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: Patryk23091998 »

Nie widziałem jeszcze paracordu. A te bransoletki to takie jednorazowe są?

[ Dodano: 31 Maj 2012, 21:04 ]
Właśnie przejrzałem trochę o tym paracodzie i chyba sobie sprawię tak z 3 m linki. Co do wyglądu to jakoś tak nie mam pomysłu. najlepiej zwyczajny pasek z mocnej skóry bądź jakiś inny, do którego można by ew przywiązać linkę?

[ Dodano: 31 Maj 2012, 21:04 ]
Chyba poczytam sobie jakąś książkę o surwiwalu.
Awatar użytkownika
Nightmare
Posty: 1263
Rejestracja: sobota 26 lut 2011, 00:14
Lokalizacja: Słupsk

Post autor: Nightmare »

Wiesz co poszukaj jakiejś torby na pas, będzie najlepszym wyjściem
np coś takiego: http://allegro.pl/torba-saszetka-sporto ... 37679.html
sprawdź także tutaj mają sporo ciekawych rzeczy: http://miwomilitary.pl
MPP-1 / Skyline I / L2P T6 / LL P7 / RC-39@XR-E R2 1.05A / C2 HA-III@T6 2.8A / Niwalker NWK600N1/ UF WF-501B / Balder SE-2@U3 3.04A / Shadov TC500 / SF M9
Patryk23091998
Posty: 9
Rejestracja: piątek 04 maja 2012, 00:22
Lokalizacja: ze wsi

Post autor: Patryk23091998 »

Całkiem dużo ciekawego sprzętu tam mają. Jedyna rzecz to cena. No ale za jakość trzeba płacić.
Awatar użytkownika
mihas
Posty: 145
Rejestracja: środa 27 sty 2010, 00:14
Lokalizacja: Mińsk Maz.

Post autor: mihas »

Jeśli sprzęt ma służyć do włóczęgi po lasach i nie zależy Ci na "walorach wizualnych" a tylko na trwałości i funkcjonalności, to warto zainteresować się używanym sprzętem wojskowym(demobil). Taki ekwipunek może nie jest lekki i super wygodny, ale oferuje dobry stosunek wytrzymałości do ceny. Sam trochę bytuję w dziczy i na pierwsze wyprawy, szukając budżetowego sprzętu, zaopatrywałem się właśnie na wyprzedażach z magazynów WP.
ODPOWIEDZ