www.swiatelka.pl

Witam
Chciałbym w jakiś sposób przerobić tytułową latarkę na wersję diodową, teoretycznie obudowa nawet 17W jest w stanie odprowadzić na zewnątrz (takie żarówki dają do wersji akumulatorowej).
Wymagania:
-Jasna
-Czas działania na pełnej mocy 2-3h potem i tak jest koniec nurkowania i można podładować baterie.
-Zasilanie:
#Najchętniej wybrałbym akumulatorki AA, ze względu na to że są tanie i wszędzie dostępne
#Jeśli uważacie że się nie nadają to czekam na propozycję
-Koszty
#Bez ogniw ok 100-150zł

Czy jest coś takiego realne? Czy lepiej zostać przy żarówce?

Od razu proszę o w miarę proste nomenklaturę, nie jestem elektrykiem, najchętniej korzystałbym z gotowych modułów.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedz

Krzycho> "Przerubka" piszemy przez "ó" - poprawione

Cześć.
Diodę LED musiałbyś mieć na czym zamocować, na jakimś metalowym elemencie, a chyba obudowa jest plastikowa, więc o LED można raczej zapomnieć.
Ale z tego co widzę ta latarka w oryginale ma 130lm. Gdyby led miałbym świecić podobnie mocno, to w sumie nie potrzebowałby mocnego chłodzenia. Tylko zamocować ją na czymś metalowym.
Więc możesz słabą żarówkę zamienić na słaby led, bo bez metalowej obudowany dioda z dużym prądem by się zagrzała.

hmm... a jakiej wielkości musiałaby być metalowa blaszka gdybym chciał osiągnąć około 500-700lm? Zawsze można doczepić jakąś cienką metalową płytkę.

Witam
Tu nie wystarczy cienka płytka, do uzyskania 500 - 700lm potrzeba całkiem sporej powierzchni chłodzącej do tego mającej kontakt ze światem zewnętrznym.
Latarki LED mają aluminiowe obudowy, które całe odprowadzają ciepło z diody.

Pozdrawiam

Rozumiem w takim razie zastanowie się nad zrobieniem nowej latarki, bo chyba nie opłaca się kupować nowej diodowej??
A tutaj będę musiał się dowiedzieć jakie parametry musi mieć akumulator do tej latarki i kupię żarówkę do wersji akumulatorowej i powinno być w miarę znośnie.