Witam wszystkich czcicieli światła, szczególnie nurkujących

Krótkie przedstawienie: łodzianin, elektronik z wykształcenia (technikum i polibuda), nurek (sprzętowy i free) z zamiłowania.
Co do tytułowej latarki: IMHO szkoda nafty... Szczególnie nieudany jest sposób włączania bazujący na tym, że anodowanie będzie izolowało wiecznie.
Tu moje spostrzeżenia, którymi podzieliłem się na Forum Nuras:
http://forum-nuras.com/viewtopic.php?t=30541