Latarkę w jakiś magiczny sposób udało mi się poskładać i świeci jak trzeba. Ponad 2,1A na mierniku.
W komputerowym kupiłem pastę Revoltec (nie wiem czy dobra). Taką polecili bo 10% srebra, inne były na bazie silikonu.
Gościa trochę zamurowało jak na pytanie "Do laptopa czy pc?" odpowiedziałem "Do aluminium i mosiądzu."
Pasta poszła pod diodę (równomiernie rozłożona po całym mcpcb), na gwint piguły oraz gwint body przy głowicy.
Latarka grzeje się minimalnie dłużej od S2 i o wiele szybciej niż C8 więc chyba jest git.
Do sterownika na miejsce brakującego kabelka przylutowałem grubszy, komputerowy od zasilacza.
Co mnie zdziwiło to brak oporu na włączniku mimo, że nic nie mostkowałem, brak jakiegokolwiek piszczenia
