Jakie ustawienia do badania akumulatorków?
Jakie ustawienia do badania akumulatorków?
Witam. Jak banggood w końcu się ogarnie z moim zamówieniem to stanę się szczęśliwym właścicielem BT-C3100. Na początek będę chciał przetestować całą kolekcję starych akumulatorów i chciałem właśnie zapytać jakie ustawienia będą najlepsze dla poszczególnych typów? Będę testował Ni-Mh AA i AAA, oraz Li-Ion 10440 i 18650.
Wiem, że da się 1000/1000 mA, ale po co? Nie spieszy mi się, a niższe natężenie będzie chyba zdrowsze dla ogniw.
Wiem, że da się 1000/1000 mA, ale po co? Nie spieszy mi się, a niższe natężenie będzie chyba zdrowsze dla ogniw.
Ostatnio zmieniony wtorek 22 gru 2015, 18:42 przez piciex, łącznie zmieniany 1 raz.
Zawodowo dla ogniw nikiel-kadm i nikiel-metal hybryda stosuje się:
Prąd ładowania 0,1 Wartości pojemności.
Prąd rozładowania 0,2 wartości pojemności.
Napięcie końca testu to 1,0V
np. Eneloop AA ma 1900mAh pojemności w teorii, więc ładowanie 190 mA a rozładowanie 380mAh.
Tak to testuje się i oznacza pojemność ogniw w fabryce producenta.
Prąd ładowania 0,1 Wartości pojemności.
Prąd rozładowania 0,2 wartości pojemności.
Napięcie końca testu to 1,0V
np. Eneloop AA ma 1900mAh pojemności w teorii, więc ładowanie 190 mA a rozładowanie 380mAh.
Tak to testuje się i oznacza pojemność ogniw w fabryce producenta.
Ni-Cd Man.
Wkrótce również będę właścicielem tej ładowarki i sam zastanawiam się nad dobrymi ustawieniami... Nie szukałem jeszcze zbyt dokładnie ale przypuszczam że są na ten temat całe długie tematy na BLF i CPF, a pewnie znajdzie się i nie jeden na tym forum 
Myślę, że przydatny może być ten link ze strony jednego z najlepszych testerów latarek, ładowarek i ogniw: How is the test done and how to read the charts oraz jego test Charger Opus BT-C3100 V2.1 (jest tam sporo wykresów dotyczących ładowania i rozładowywania eneloopów AA i AAA).
Z pamięci, jeśli chodzi o NiMH, to czytałem że aby zadziałał efekt -dv, najlepiej jest ładować prądem 0,5C lub 0,3C, gdzie C to pojemność ogniwa. Z drugiej strony nadal dosyć często przewija się wartość 200mA ale wtedy ładowanie trwa, i trwa, i trwa...
Jeśli zaś chodzi o rozładowywanie ogniw NiMH to najczęściej widziałem wartości 500mA oraz 200mA.

Myślę, że przydatny może być ten link ze strony jednego z najlepszych testerów latarek, ładowarek i ogniw: How is the test done and how to read the charts oraz jego test Charger Opus BT-C3100 V2.1 (jest tam sporo wykresów dotyczących ładowania i rozładowywania eneloopów AA i AAA).
Z pamięci, jeśli chodzi o NiMH, to czytałem że aby zadziałał efekt -dv, najlepiej jest ładować prądem 0,5C lub 0,3C, gdzie C to pojemność ogniwa. Z drugiej strony nadal dosyć często przewija się wartość 200mA ale wtedy ładowanie trwa, i trwa, i trwa...
Jeśli zaś chodzi o rozładowywanie ogniw NiMH to najczęściej widziałem wartości 500mA oraz 200mA.
Czułość -dv zależna jest od ładowarki, np w modelarskich jest regulowana.Crocodil pisze: Z pamięci, jeśli chodzi o NiMH, to czytałem że aby zadziałał efekt -dv, najlepiej jest ładować prądem 0,5C lub 0,3C, gdzie C to pojemność ogniwa.
Ni-CD i Ni-MH grzeją się (co je niszczy) dopiero po naładowaniu, stąd w "normalnych" (czyli nieprocesorowych) ładowarkach stosuje się małe, bezpieczne prądy typu 0,1C, zwłaszcza do aku typu AA i AAA. Ale można Ni-CD ładować znacznie większymi prądami, nawet 2-3C pod warunkiem że ładowanie będzie przerywane (cykliczne), ściśle kontrolowana temperatura i precyzyjne wykrycie -dv
[ Dodano: 21 Październik 2014, 11:12 ]
piciex, Li-iony możesz testować z marszu, ale Ni-MH powinieneś "przecyklować" ze dwa razy żeby osiągnęły rzeczywistą pojemność.
pozdrav
Testować ogniwa wg mnie jest sens przy prądach jak najbardziej zbliżonych do tych podczas normalnej pracy. Co z tego, że ogniwo przy 200mA będzie miało 2Ah, jeśli jego rezystancja wewnętrzna sprawi, że w latarce ze sterownikiem 2,8A będzie można wykorzystać w najwyższym trybie kilkanaście % z tego.
Ładowanie optymalne to 0,5C dla li-ion i tak ok 0,3C dla Ni-MH. Ni-Cd można spokojnie ładować podobnie jak Li-ion.
Ładowanie optymalne to 0,5C dla li-ion i tak ok 0,3C dla Ni-MH. Ni-Cd można spokojnie ładować podobnie jak Li-ion.
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
osobiście najpierw sprawdziłbym, czy dana ładowarka w ogóle nadaje się do "profesjonalnych" testów, ponieważ:
- wygląda jak nowsza wersja/podobna do bt-700, którą posiadam
- jej cena sugeruje, że nie jest nawet pół-laboratoryjnym sprzętem
Ja zrobiłem prosty test (na swojej bt-700):
zasiliłem ją źródłem 3.3V/100mA podłączając poprzez amperomierz i nadal można było ustawić na niej ładowanie nawet wszystkich 4 aku dowolnym prądem (nawet 500mA na ogniwo)
- pokazywała , że takim prądem ładuje. Miernik skakał w impulsach 1s w okolicach 70mA.
doszedłem do wniosku, że ładowarka zakłada, że źródło to fabryczny zasilacz, a poziom ładowania steruje pewnie wypełnieniem PWM i nie mierzy ile faktycznie prądu idzie na ogniwo. Nie mam pojęcia skąd jej się bierze raz 198mA, raz 200mA, więc skoro nie ma dokładnych danych o poborze prądu, znaczy, że wyniki aproksymuje z dużym zaokrągleniem.
Nie analizowałem tytułowej ładowarki, ale nie spodziewałbym się po niej wiarygodnych wyników. Na pewno naładuje, rozładuje, poda jakiś prąd, ale należałoby sprawdzić innymi sposobami, czy jej wskazania nadają się do testów i wykresów.
- wygląda jak nowsza wersja/podobna do bt-700, którą posiadam
- jej cena sugeruje, że nie jest nawet pół-laboratoryjnym sprzętem
Ja zrobiłem prosty test (na swojej bt-700):
zasiliłem ją źródłem 3.3V/100mA podłączając poprzez amperomierz i nadal można było ustawić na niej ładowanie nawet wszystkich 4 aku dowolnym prądem (nawet 500mA na ogniwo)
- pokazywała , że takim prądem ładuje. Miernik skakał w impulsach 1s w okolicach 70mA.
doszedłem do wniosku, że ładowarka zakłada, że źródło to fabryczny zasilacz, a poziom ładowania steruje pewnie wypełnieniem PWM i nie mierzy ile faktycznie prądu idzie na ogniwo. Nie mam pojęcia skąd jej się bierze raz 198mA, raz 200mA, więc skoro nie ma dokładnych danych o poborze prądu, znaczy, że wyniki aproksymuje z dużym zaokrągleniem.
Nie analizowałem tytułowej ładowarki, ale nie spodziewałbym się po niej wiarygodnych wyników. Na pewno naładuje, rozładuje, poda jakiś prąd, ale należałoby sprawdzić innymi sposobami, czy jej wskazania nadają się do testów i wykresów.
Mam jedną ze starszych BC-700 i po podłączeniu za słabego zasilacza z wyświetlacza wszystko znikało przy próbie ładowania aku.
Ciemności rozświetlają mi:
Convoy S2 XM-L2 T6 4C 2,1A, Convoy M1 XM-L2 U2 1A 2,8A, Convoy C8 XM-L2 U2 1A 2,8A,
UltraFire S5 XP-L V4 3D 2,1A, SolarStorm SC01 XM-L2, Tank007 E09 XP-E, Tank007 TK-701 SSC, Mactronic NIGHT HUNTER II, i inne
Convoy S2 XM-L2 T6 4C 2,1A, Convoy M1 XM-L2 U2 1A 2,8A, Convoy C8 XM-L2 U2 1A 2,8A,
UltraFire S5 XP-L V4 3D 2,1A, SolarStorm SC01 XM-L2, Tank007 E09 XP-E, Tank007 TK-701 SSC, Mactronic NIGHT HUNTER II, i inne

Witam.piciex pisze:Defcio, a dla Li-Ion tak samo dobierać wartości? Oczywiście poza napięciem końca testu
Dla Li-ion producenci zawsze podają że standardowe rozładowanie pomiarowe wynosi 0,2 wartości pojemności , lecz często nie precyzują samego ładowania podając wartości od 0,1C do 0,5C jako umożliwiające osiągniecie tej samej ilości cykli z zastrzeżeniem że gdy wyładowanie za każdym razem wynosi 80% maksymalnej wartości to liczba cykli wzrasta 2 do 4 razy.
Minimalne napięcie rozładowania 2,7 V , zalecane 3,3 V.
Temperatura otoczenia pomiaru 23st.C (najczęściej)
Jednak bardzo proszę o czytanie arkuszy danych danego akumulatora, szczególnie dla akumulatorów mocno "wyżyłowanych" pojemnościowo, maksymalne prądy rozładowania i ładowania mogą nie być tak duże względem wartości C jak przy akumulatorach przeciętnej pojemności a tym bardziej wysoko-prądowych.
Akumulatory o wysokiej pojemności przy takim samym przeliczniku C grzeją się bardziej co może być niebezpieczne przy dużym prądzie.
Ni-Cd Man.
O tym decyduje tylko producent w karcie katalogowej i nie jest to dowolny zakres, np Sanyo dla UR18650A ustawiło ściśle parametry rozładowania na 3V, ładowanie do 4,2 +/- 0,03V i udostępniło charakterystyki wyładowania dla konkretnych prądów. Chcąc testować takie ogniwo trzeba porównać z tymi charakterystykami, inaczej nic się nie dowiesz.Defcio pisze: Minimalne napięcie rozładowania 2,7 V , zalecane 3,3 V.
pozdrav
Otóż to. Ja przy pomiarze pojemności zawsze ustawiam parametry takie, jakie występują przy normalnej jego pracy w docelowym zastosowaniu. Dla li-ion daje 1A i do 3V. I pomiar taki jest prawdziwy i jest dla mojej własnej wiedzy. Ładowanie też zwykle 1A lub 0,5C.ElSor pisze:Testować ogniwa wg mnie jest sens przy prądach jak najbardziej zbliżonych do tych podczas normalnej pracy. Co z tego, że ogniwo przy 200mA będzie miało 2Ah, jeśli jego rezystancja wewnętrzna sprawi, że w latarce ze sterownikiem 2,8A będzie można wykorzystać w najwyższym trybie kilkanaście % z tego.
Ponieważ dotarła właśnie ładowarka, chciałem się spytać czy lepiej prąd ładowania zaokrąglać w górę czy w dół?ElSor pisze:Testować ogniwa wg mnie jest sens przy prądach jak najbardziej zbliżonych do tych podczas normalnej pracy. Co z tego, że ogniwo przy 200mA będzie miało 2Ah, jeśli jego rezystancja wewnętrzna sprawi, że w latarce ze sterownikiem 2,8A będzie można wykorzystać w najwyższym trybie kilkanaście % z tego.
Ładowanie optymalne to 0,5C dla li-ion i tak ok 0,3C dla Ni-MH. Ni-Cd można spokojnie ładować podobnie jak Li-ion.
Na przykład, mam akumulatorki Ni-Mh o pojemności 2000mAh, więc teoretycznie najodpowiedniejszy byłby prąd ładowania 0.3 * 2000 = 600mA ale ładowarka obsługuje tylko 500mA lub 700mA. Który będzie lepszy?