Podziel się swoją radością
Właśnie wróciłem z Zakopanego. Jestem wykończony (od 4.30 rano na nogach), lżejszy o kilka stów, ale wymoczony i zadowolony. Choć uważam, że w Bukowinie czy Białce Tatatrzańskiej (Terma Bania) jest lepiej niż w aquaparku w Zakopcu, przede wszystkim dlatego, że tam są wody termalne. Ale psychicznie trochę człowiek odpoczął, mała szczęśliwa, bo wybawiła się z tatą w wodzie za wszystkie czasy. Fajnie trafiliśmy, praktycznie cały aquapark był dla naszej grupy, bo pojedynczych klientów to na palcach dwóch rąk by zliczył. Kiedy by mi nie przyszła ochota, to zawsze jakieś jacuzzi było wolne. Żadnych kolejek przy biczach czy masażach, bez kolejki w bufecie, no super.
Po dobrych kilku miesiącach odzyskałem watomierz 
Nie miałem go od wiosny, bo wtedy pożyczyłem tacie, on niby mi oddał jak byłem u nich (w lipcu?) i od tej pory nikt go nie widział. A dziś poszedłem (w końcu, bo od kilku tygodni zmobilizować się nie mogłem) z synem na rolki i watomierz znalazł się w torbie z rolkami (które miałem u rodziców). 
Druga radość, to, że mimo tak beznadziejnej pogody (ciemnica niesamowita - o 13-14 godzinie oświetlenie na schodach się włączało - i do tego 6stC i wiatr silny) fajnie pojeżdzić sobie na rolkach
Watomierz pokazuje 0,6W (z sieci 230V) przy 4 diodach XT-E włączonych na minimalny możliwy prąd (pewno ok. 10mA), zasilanych sterownikiem 2A od Dareltek i zasilanego zasilaczem Fortron 19V 2,cośA. Czyli wierząc temu watomierzowi sam zasilacz bez obciążenia (albo z minimalnym) właśnie poniżej 1W energii marnuje
Nie miałem go od wiosny, bo wtedy pożyczyłem tacie, on niby mi oddał jak byłem u nich (w lipcu?) i od tej pory nikt go nie widział. A dziś poszedłem (w końcu, bo od kilku tygodni zmobilizować się nie mogłem) z synem na rolki i watomierz znalazł się w torbie z rolkami (które miałem u rodziców). Druga radość, to, że mimo tak beznadziejnej pogody (ciemnica niesamowita - o 13-14 godzinie oświetlenie na schodach się włączało - i do tego 6stC i wiatr silny) fajnie pojeżdzić sobie na rolkach
Watomierz pokazuje 0,6W (z sieci 230V) przy 4 diodach XT-E włączonych na minimalny możliwy prąd (pewno ok. 10mA), zasilanych sterownikiem 2A od Dareltek i zasilanego zasilaczem Fortron 19V 2,cośA. Czyli wierząc temu watomierzowi sam zasilacz bez obciążenia (albo z minimalnym) właśnie poniżej 1W energii marnuje
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Latarka z tego wpisu smuteczek
Po kontakcie z dystrybutorem została wymieniona na nową, po przekazaniu informacji do producenta, który uznał to za wadę tego egzemplarza i zalecił wymianę.
Po kontakcie z dystrybutorem została wymieniona na nową, po przekazaniu informacji do producenta, który uznał to za wadę tego egzemplarza i zalecił wymianę.
