![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
http://epoznan.pl/news-news-63512-Czysc ... do_wybuchu
Kupiłem ten alumweld do lutowania lutownicą i do tego zalecane spoiwo bezołowiowe. I w sumie to da się tym polutować aluminium i jak się postarać to nawet ładnie wychodzi. Ale, dużo zależy od kształtu lutowanego przedmiotu i czasami łatwo nie jest, trzeba poćwiczyć i wypracować sobie odpowiednią technikę, niestety trzeba dokładnie pocierać aluminiową lutowaną powierzchnię. Szybko i ładnie poszło np. polutowanie miedzianego przewodu z przewodem aluminiowym ale już zalutowanie aluminiowej dziurawej piguły od latarki mi nie wyszło. Straszne "smarki" wychodziły pomimo silnego grzania i dużej ilości topnika, za nic ta cyna nie chciała się ładnie rozpłynąć wewnątrz powierzchni piguły. Może tutaj trzeba by użyć innego topnika alumwelda i lutowia do wysokich temperatur z użyciem palnika ?Manekinen pisze:Sprawdzał ktoś jak wypada ten alumweld z allegro? Też niszczy groty?
Ja używam bez cynku, przecieram lutowaną powierzchnię pałeczką z wacikiem ledwo umoczoną w kwasie, tak żeby nie było kropli kwasu tylko zwilżona powierzchnia. Grot Weller mam cały czas ten sam, nie zauważyłem korozji, ale też on prawie nie ma kontaktu z kwasem.missieek pisze:Browar pisze:Kwas solny stężony uber alles - lutuję na nim wszystko - stal z aluminium, znal, mosiądz, tombak itp, bez żadnych problemów.
Ale taki "przepalony" cynkiem, czy po prostu kwas solny stężony?
Czy taki kwas nie niszczy szybciej grota?