![;)](./images/smilies/oczko.gif)
O zgrzewarkach...
To był amperomierz tablicowy- raczej nie przekłamuje
Sprawdzę ale przy takim trafo moc jest ograniczona uzwojeniem wtórnym i przekrojem rdzenia.
A skoro prąd ma jak płynąć bo przekrój odpowiedni to płynie![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Ale 3-5 zgrzewów i przerwa bo przewody parzą- czas na wentylator![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Sprawdzę ale przy takim trafo moc jest ograniczona uzwojeniem wtórnym i przekrojem rdzenia.
A skoro prąd ma jak płynąć bo przekrój odpowiedni to płynie
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Ale 3-5 zgrzewów i przerwa bo przewody parzą- czas na wentylator
![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
Ostatnio zmieniony wtorek 04 mar 2014, 16:53 przez Hahar, łącznie zmieniany 1 raz.
joon zrób foty
ile zwoi masz na wtórnym?
Robiłeś jakieś testy względem wyższego napięcia na wtórnym czy nawinąłeś ile się zmieściło?
Doctore Ja użyłem 1,5 m przewodu coś jak linka spawalnicza - popytaj znajomych spawaczy może wymieniali przewody bo były za krótkie np.
![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
Robiłeś jakieś testy względem wyższego napięcia na wtórnym czy nawinąłeś ile się zmieściło?
Doctore Ja użyłem 1,5 m przewodu coś jak linka spawalnicza - popytaj znajomych spawaczy może wymieniali przewody bo były za krótkie np.
Ostatnio zmieniony wtorek 04 mar 2014, 17:41 przez Hahar, łącznie zmieniany 1 raz.
joon dawaj foty- prowizorki są najtrwalsze ![:d :d](./images/smilies/zeby.gif)
Zrobiłem sterowanie na dwóch czasówkach - pierwsza to czas na docisk , druga czas zgrzewania i stop .
Dołożę jeszcze kontrolę temperatury uzwojenia i naszkicuję schemat.
Regulacja prądu jest zbędna - steruje się czasem.
Edycja:
Fotka rozerwanych blaszek 0,8mm
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_5317dbb236fd57404.jpg)
łatwo nie było![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
I koślawy schemat:
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_5317db1aa95858057.jpg)
A przynajmniej jak to powinno wyglądać![;)](./images/smilies/oczko.gif)
U mnie całe sterowanie jest na 230V gdyż nie miałem lepszych (czytaj nowszych) czasówek tylko archaiczne RTx-132...
Jak wysiądą zmienię na 24V .
Z racji wykonywanego zawodu mogłem sobie na to pozwolić ponieważ znam zasady obchodzenia się z takim napięciem.
Schemat podałem dla 24V- jedynie gdzie występuje niebezpieczne napięcie w tym przypadku to bezpiecznik F2, styki główne stycznika i pierwotne uzwojenie transformatora.
Mimo wszystko trzeba myśleć co się robi i bezwzględnie podłączyć przewód PE (lub PEN) do obudowy.
Teraz krótko jak to działa - gdy elektrody prawie dotkną materiału załączy się krańcówka, przekaźnik czasowy Pcz1 zacznie zliczać "czas na docisk" i załączy Pcz2 "czas zgrzewania i stycznik.
Druga czasówka po odliczeniu czasu wyłączy stycznik-koniec .
Czujnik bimetaliczny NO (normalnie otwarty) ma za zadanie zablokować sterowanie gdy temperatura jest zbyt wysoka - powiedzmy 70 stopni i przy okazji zapali lampkę sygnalizacyjną "wys.temp".
Lampka bez opisu sygnalizuje czas zgrzewania ( powinna być wpięta piętro niżej- pod stykiem NC Pcz2, a przed cewką stycznika).
Grzybek (nie mylić z muchomorkiem) po wciśnięciu blokuje całe sterowanie piekielną machiną
- nie zabezpieczy jednak przed sklejeniem się styków głównych stycznika , a prądy są tam spore (dlatego zmostkowałem wszystkie 3 styki), ale bądźcie ostrożni i w razie czego wyciągnijcie wtyczkę...
Na schemacie nie ma wentylatora ale fizycznie będzie-jeszcze nie wiem jaki...
Pozdrawiam![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
![:d :d](./images/smilies/zeby.gif)
Zrobiłem sterowanie na dwóch czasówkach - pierwsza to czas na docisk , druga czas zgrzewania i stop .
Dołożę jeszcze kontrolę temperatury uzwojenia i naszkicuję schemat.
Regulacja prądu jest zbędna - steruje się czasem.
Edycja:
Fotka rozerwanych blaszek 0,8mm
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_5317dbb236fd57404.jpg)
łatwo nie było
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
I koślawy schemat:
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_5317db1aa95858057.jpg)
A przynajmniej jak to powinno wyglądać
![;)](./images/smilies/oczko.gif)
U mnie całe sterowanie jest na 230V gdyż nie miałem lepszych (czytaj nowszych) czasówek tylko archaiczne RTx-132...
Jak wysiądą zmienię na 24V .
Z racji wykonywanego zawodu mogłem sobie na to pozwolić ponieważ znam zasady obchodzenia się z takim napięciem.
Schemat podałem dla 24V- jedynie gdzie występuje niebezpieczne napięcie w tym przypadku to bezpiecznik F2, styki główne stycznika i pierwotne uzwojenie transformatora.
Mimo wszystko trzeba myśleć co się robi i bezwzględnie podłączyć przewód PE (lub PEN) do obudowy.
Teraz krótko jak to działa - gdy elektrody prawie dotkną materiału załączy się krańcówka, przekaźnik czasowy Pcz1 zacznie zliczać "czas na docisk" i załączy Pcz2 "czas zgrzewania i stycznik.
Druga czasówka po odliczeniu czasu wyłączy stycznik-koniec .
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Czujnik bimetaliczny NO (normalnie otwarty) ma za zadanie zablokować sterowanie gdy temperatura jest zbyt wysoka - powiedzmy 70 stopni i przy okazji zapali lampkę sygnalizacyjną "wys.temp".
Lampka bez opisu sygnalizuje czas zgrzewania ( powinna być wpięta piętro niżej- pod stykiem NC Pcz2, a przed cewką stycznika).
Grzybek (nie mylić z muchomorkiem) po wciśnięciu blokuje całe sterowanie piekielną machiną
![Twisted Evil :twisted:](./images/smilies/icon_twisted.gif)
Na schemacie nie ma wentylatora ale fizycznie będzie-jeszcze nie wiem jaki...
Pozdrawiam
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
Poza tym widać jakie przebarwienia ma materiał od temperatury. Jak dla mnie to takie coś nie może mieć miejsca przy zgrzewaniu ogniw.
Tak wyglądają zgrzewy wykonane moją zgrzewarką kondensatorową:
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_5318da2cbe467873.jpg)
A tak po zerwaniu:
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_5318da3411c7f8852.jpg)
Zrywa się blaszka (niklowa) a zgrzewy zostają.
Tak wyglądają zgrzewy wykonane moją zgrzewarką kondensatorową:
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_5318da2cbe467873.jpg)
A tak po zerwaniu:
![Obrazek](http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_5318da3411c7f8852.jpg)
Zrywa się blaszka (niklowa) a zgrzewy zostają.
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Tak, samoróbka.
Mam w niej 2 kondensatory 115000uF, razem 230000uF (40V) - mogło by być troszkę więcej.
Ładują się do napięcia 18,6V na 1 biegu, to wystarcza do cienkich blaszek w niewymagających pakietach.
Jest też 2 bieg 36V ale z niego rzadko korzystam, często tylko podbijam napięcie np. do 20V.
Do włączania prądu jest wielki tyrystor, jak pamiętam 10kA w impulsie, sterowany microswitchem.
Nie mam zdjęcia, ale w kombinerkach mam sporą dziurę po jednym "strzale"![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
Mam w niej 2 kondensatory 115000uF, razem 230000uF (40V) - mogło by być troszkę więcej.
Ładują się do napięcia 18,6V na 1 biegu, to wystarcza do cienkich blaszek w niewymagających pakietach.
Jest też 2 bieg 36V ale z niego rzadko korzystam, często tylko podbijam napięcie np. do 20V.
Do włączania prądu jest wielki tyrystor, jak pamiętam 10kA w impulsie, sterowany microswitchem.
Nie mam zdjęcia, ale w kombinerkach mam sporą dziurę po jednym "strzale"
![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
Nie wyrażam zgody na wykorzystywanie moich zdjęć w jakiejkolwiek formie bez mojej wiedzy, szczególnie nie życzę sobie czerpania za ich pomocą korzyści finansowych przez osoby trzecie.
Skoro są nieprawidłowe to poproszę o fotę rozerwanych blaszek 0,8mm w waszym wykonaniu , a ja zrobię test na blaszce 0,3 tak jak na focie kolegi maciex93. ![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
Tylko dorobię jakąś głowicę z elektrodami ~ 0,5 / 0,8 mm? , a nie o końcówkach 3 mm jak mam...![:d :d](./images/smilies/zeby.gif)
Pytałem parę postów wyżej jak wygląda takie ustrojstwo do zgrzewania ogniw - cisza...
Edycja:
Blaszka do ogniw ma 0,2 mm (według suwmiarki) a ogniwo ma grubszą na "dupce" wiec wiadomo co się wyrwie.![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
![:)](./images/smilies/usmiech.gif)
Tylko dorobię jakąś głowicę z elektrodami ~ 0,5 / 0,8 mm? , a nie o końcówkach 3 mm jak mam...
![:d :d](./images/smilies/zeby.gif)
Pytałem parę postów wyżej jak wygląda takie ustrojstwo do zgrzewania ogniw - cisza...
Edycja:
Blaszka do ogniw ma 0,2 mm (według suwmiarki) a ogniwo ma grubszą na "dupce" wiec wiadomo co się wyrwie.
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)